Zanim rozpoczniemy naszą przygodę z bieganiem, musimy upewnić się, że jesteśmy odpowiednio przygotowani zarówno fizycznie jak i pod względem niezbędnego ekwipunku. O czym należy pamiętać zanim wystartujemy:
- Nie ubierajmy się za grubo! Podstawą w mroźnej temperaturze są rękawiczki, czapka, kurtka z elementem osłaniającym szyję (lub golf/chusta). Po kilku minutach biegu, nawet zimą, zaczynamy się pocić i nasze ciało się rozgrzewa. Z tego względu rezygnujemy z ciepłej, zimowej kurtki na rzecz cieńszej kurtki biegowej.
- Nie zaczynamy od szybkiego biegu, tylko od marszu. Jeżeli nigdy wcześniej nie uprawialiśmy joggingu, nie będziemy w stanie od razu przebiec wyznaczonego dystansu. Podejdźmy do tematu na spokojnie i bez ryzyka utraty tchu na pierwszym wyjściu – stopniowo zmieniajmy marsz w trucht, dostosowując przy tym tempo do własnych możliwości. Ważną informacją jest fakt, że przejście od marszobiegów do biegu może trwać nawet kilka tygodni.
- Niezwykle ważna jest nawierzchnia, po której będziemy biegać. Najmniej obciążająca dla stawów będzie szutrowa alejka w lesie lub parku, jednak nie każdy ma dostęp do takich warunków. Trenując na asfaltowych ścieżkach nie zapominajmy, że są one twarde i nie zapewniają amortyzacji. Z tego względu mogą ucierpieć nasze stawy i mięśnie.
- Sposobem na zapewnienie sobie właściwej amortyzacji jest dobór odpowiedniego obuwia. Przede wszystkim powinniśmy udać się do specjalistycznego sklepu, żeby wykwalifikowany personel dobrał nam obuwie na podstawie pomiarów wykonanych przez specjalistyczną aparaturę do badania stóp oraz poprzez pomiar kroku biegowego. Brzmi to dość skomplikowanie, ale stopy można podzielić pod względem budowy i sposobu układania jej na podłożu na kilka kategorii. Dla każdej z kategorii zalecany jest inny rodzaj obuwia i nie warto bagatelizować tych kwestii. W grę wchodzi nasze bezpieczeństwo, zdrowie i komfort podczas aktywności fizycznej.
Na dłuższe treningi warto zakładać skarpety kompresyjne. Mają one za zadanie poprzez zastosowanie stopniowego ucisku żył przyspieszyć metabolizm i usprawnić krążenie w mięśniach łydek. Dzięki temu po wysiłku następuje szybsza regeneracja i zwiększa się wydolność w trakcie trwania samego biegu. Po treningu nasze łydki nie są też obolałe i “ciężkie”.
- Wybierając koszulkę do biegania nie kupujmy tych, które są wykonane z naturalnego materiału, ponieważ bawełna szybciej chłonie pot i staje się ciężka. Producenci sportowej odzieży oferują w swoich kolekcjach koszulki uszyte ze sztucznych włókien, które nie chłoną wody i są bardziej przewiewne. Są to koszulki techniczne i to na nie powinniśmy się zdecydować kompletując odzież biegową.
Jako ostatni punkt powyższego Vademecum Biegacza powinna być uznana jeszcze jedna ważna informacja – niezbędne są także motywacja i pozytywne nastawienie!
Skupiając się na wyznaczonym celu zachowajmy entuzjazm, a nic nie będzie w stanie nas rozproszyć i zniechęcić.
Do biegu, gotowi, start!
